.

.

.

sobota, 31 stycznia 2015

Nu Goth

Nu Goth jest to dość popularny styl, nie tylko w Japonii i krajach azjatyckich. Ma też sporo swoich fanów np. w Polsce.
Styl ten jest połączeniem stylu Goth (jak sama nazwa wskazuje) oraz Hippe.
Charakteryzują go ubrania w zazwyczaj kolorze czarnym.Często są to duże okrągłe okulary, luźne koszulki, spodnie/shorty z wysokim stanem, gorsety, czarne skórzane lub z elementami skóry spodnie.
Bardzo często można zauważyć dodatki takie jak kapelusze, obroże, pieszczochy, a czasami nawet różańce itp.
To co moim zdaniem najbardziej przyciąga uwagę do tego stylu to kolorowe/białe/srebrne włosy.
Makijaż zazwyczaj mocny - czarna kredka, cienie czasami doklejane rzęsy, ciemno czerwone, fioletowe, czarne usta.
Niestety prawdziwi Goci uważają ten styl za herezję.Uważaja że jak można być Gothem bez słuchania muzyki gotyckiej.




 A tu moja próba tego stylu:


 A Wy co sądzicie o stylu Nu Goth?
Podoba Wam się moja stylizacje? ;3




wtorek, 27 stycznia 2015

Spacer do drogerii



Pokażę Wam co ostatnio kupi łam z rzeczy kosmetycznych, gdy idąc po karmę dla kota zajrzałam do drogerii Natura.



Może zacznę pierw od puddingów, które kupiłam dzień wcześniej:
Kupione były one w kuchniach świata za ok.16 zł. Niestety nie za bardzo mi smakują ^^'' Są one trochę jak galaretka, w niczym nie przypominają one puddingów które znamy. Nie są na mleku i maja one kawałki owoców.

Maseczka AA zwężająca pory
No cudo. Ma ona przyjemny zapach, jest w postaci kremu. Jedno opakowania starcza mi na ok. 3 użycia. Po zastosowaniu moja skóra jest gładziutka i nawilżona, a pory prawie nie widoczne. Efekt ten utrzmuję się do 3 dniu.

Pędzelek z essence - pędzelek do nakładania cienia jak również do cieniowania. Posiada on bardzo miękkie włosie. W dodatku ma piękny kolor i zdobienia, które wyglądają trochę jak koronka,




Klej do rzęs essence - Szczerze? Nam lepsze. Ale jak nie macie innego wyboru to to jest raczej najlepsze co możecie znaleźć w prawie każdej drogerii za tak małe pieniądze.


Paletka 6 cieni resqlue nude z Catrice - Co prawda ja mam 5,a nie 6 cieni, ale jak widzicie była na sporej promocji. Cienie są bardzo dobrze napigmentowane. 
Do paletki był dodany dwustronny pędzelek Jest on mięciutki i dość praktyczny, ale raczej nie będę go używać.


A tak cienie prezentują się na skórze:


Płyn micelarny Garnier 3 w 1 - ten konkretny jest nowością na rynku. Jest przeznaczony do skóry tłustej ze skłonnością do niedoskonałości. 

Szampon Green Pharmacy - Do włosów tłustych u nasady i suchych na końcach. Posiada on wyciąg z żeń-szenia. Jeszcze go nie używałam, ale mam nadzieje, że się sprawdzi. Jest to bardzo dobra firma. Z czystym sumieniem mogę polecić ich produkty. Będę o nim pisać w dalszych notkach.

Jak Wam się podobała notka? Pisać więcej notek tego typu o kosmetykach codziennego użytku? 
Może Wy używaliście któregoś z tych produktów? Podzielcie się swoją opinią w komentarzach ;3



niedziela, 25 stycznia 2015

Beuberry Vivid (Green, Blue, Red)

Witam.
Dzisiaj przedstawie wam soczewki Beuberry Vivid w kolorach zielonym, niebieskim i czerwonym. Chociaż z tym czerwonym bym się kłóciła gdyż na moich oczach są one ciemno różowe. Przynajmniej z flashem..
Są to soczewki bardzo kryjące. Niestety mają pewnien defekt. Mianowicie mają sporą "dziurę" na źrenice.
Przyszły one oczywiście w uroczych opakowaniach. Dodatkowo w opakowanach o tematyce świątecznej, gdyż zamawiałam je w zestawie XMass Deal.

Do każdyj pary zostało dodane śliczne, choć mało praktyczne pudełeczko. Mało praktyczne gdyż są one otwierane do boku, a nie rozkręcane.





Oto jak soczewki prezentują się jeszcze w fiolkach:


Jak widać w niektórych miejscach są prawie przeźroczyste, ale nadaje to bardziej naturalnego wyglądu na oku.
A teraz soczewki z lewej i prawej strony w pudełeczkach:



Bardzo łatwo rozpoznać czy soczewka jest na dobrą stronę. Od srodkowej strony jest ona pokryta tylko kolorem, a od strony górnej jest również dodany czarny kolor. Na początku bałam się troszkę, że soczewka nie będzie mieć czarnej obwódki. Na zdjęciach podglądowych praktycznie jej nie widać.



Przejdźmy teraz do tego jak soczewka wygląda na oku. Jak już wspomniałam jest sporo miejsca na źrenice. Ale myślę, że w normalnym świetle nie będzie to aż takie widoczne. Połowa zdjęc była robiona z flashem, co sprawiło, że źrenica się zmniejszyła, a część była robiona w narmalnym świetle bez flasha.



Soczewni sa na ogół bardzo wygodne dałabym im 3.75/5 Czemu? Gdyż są one duże (16mm) i dośc trudno je założyć na oko. W dodatku ich miekkość sprawia, że mogą się czasami podwinąć (miałam taki problem z zakładaniem czerwonej soczewki). Postawiłabym je miejscu po Alice Pure Natural Blue. Pod zwględem tego, że alice są mniejszę i odrobinę sztywniejsze.

Dziękuje, że zajrzeliście na mojego bloga. Liczę, że zostawicie jakiś ślad po sobie ;3